Bieżące informacje

Nietrzeźwą matkę obudzili dopiero policjanci…

Data publikacji 13.10.2020

Skrajnie nieodpowiedzialną kobietę zatrzymali wrocławscy funkcjonariusze, podczas interwencji w jednym z bloków na Krzykach. Kiedy ona spała w domu, w tym czasie dzieci, którymi miała się opiekować – 3-latka oraz 6-latek, bawiły się same na klatce schodowej. Na szczęście zainteresowały się nimi inne osoby, które zaprowadziły je do domu i zadzwoniły na numer alarmowy. Ich opiekunka miała prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, została więc zatrzymana i już usłyszała zarzuty.

Zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszała jedna z mieszkanek Wrocławia, która w nieodpowiedzialny sposób podeszła do opieki nad dziećmi. Kobiecie, postawili je funkcjonariusze z komisariatu przy Ślężnej, którzy oparli się na materiałach i informacjach przekazanych przez policjantów z Wydziału Prewencji i Patrolowego. Ci kilkanaście godzin wcześniej interweniowali na terenie jednego z blokowisk.

Interwencja zaczęła się od telefonicznego zgłoszenia na numer alarmowy. Mieszkaniec Wrocławia poinformował operatora, że na klatce schodowej budynku wielorodzinnego, bez opieki bawią się małe dzieci. Mężczyzna przekazał, że zaprowadził je do mieszkania, które wskazały, ale przebywała tam jedynie kobieta, która prawdopodobnie śpi pijana.

Na miejsce natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze z wrocławskiego pionu prewencji. Szybko namierzyli mieszkanie, którego drzwi otworzyła dwójka dzieci w wieku 3 oraz 6 lat. W lokalu przebywała również śpiąca kobieta. Policjanci mieli duży problem, żeby ją obudzić. Kiedy im się to już udało, wyczuli od niej silny zapach alkoholu i usłyszeli kilka wulgarnych słów dotyczących całej sytuacji.

Badanie trzeźwości wykazało, że kobieta ma prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W czasie kiedy spała, miała opiekować się dwójką dzieci – jednym swoim, a drugim koleżanki. Te jednak wyszły z niezamkniętego mieszkania i bawiły się na klatce schodowej. Wówczas na całe szczęście zareagował zgłaszający i dzięki temu nic im się nie stało.

Kobieta została zatrzymana przez wrocławskich patrolowców i doprowadzona do policyjnego aresztu. Opiekę nad dziećmi przejął inny członek rodziny, który przyjechał na miejsce interwencji.

Kiedy nieodpowiedzialna wrocławianka wytrzeźwiała, usłyszała zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo dwójki dzieci, którymi miała się opiekować. O jej dalszym losie zadecyduje sąd. Za tego typu przestępstwo grozić może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

sierż. szt. Krzysztof Marcjan

Powrót na górę strony